poniedziałek, 15 lutego 2016

Misyjna Droga Krzyżowa


WSTĘP

Krzyż jest najbardziej wymownym znakiem Miłosierdzia Boga! Jest potwierdzeniem, że miarą miłości Boga wobec ludzkości jest miłość bez miary! Na krzyżu możemy dotknąć Miłosierdzia Boga i dać się dotknąć Jego Miłosierdziu! /Orędzie Ojca Świętego Franciszka na XXXI Światowy Dzień Młodzieży/

wtorek, 9 lutego 2016

Bosko!

Popołudniowe słońce zakryły granatowe chmury z premedytacją przetaczające się po niebie. Jedziemy samochodem z Makululu. Dzisiaj udało nam się złapać podwózkę więc rowery odpoczywają. Wczoraj porządnie zmokłyśmy w czasie pedałowania do szkoły. Ksiądz Michał mówi, że na Jana Bosko nigdy nie pada. Zobaczymy... To już jutro.

sobota, 30 stycznia 2016

Na odległość ręki



Wysoki i dobrze zbudowany. Jego ciemna, wilgotna skóra lśni w słońcu, które właśnie wyjrzało zza potężnej i jak ołów ciężkiej chmury. Porusza się niespiesznie lecz rytmicznie. Obok niego idzie dziecko.

piątek, 22 stycznia 2016

Rozmowy pełne zawiłości

Około pięćdziesięciu osób ubranych kolorowo siedzi na szarym betonowym schodku przed zielonymi drzwiami prowadzącymi do budynku parafialnego. Wśród nich są mamy z uwiązanymi chitengą na plecach dziećmi. Są także starsze kobiety z siedzącymi grzecznie obok nich wnukami ubranymi w szkolne mundurki. Młodzi uczniowie wyglądają trochę jak smerfy, tylko im białych czapeczek brakuje. Są wśród nich także rozbrykane maluchy i te trochę spokojniejsze dłubiące patykiem w ziemi w poszukiwaniu jadalnych robaków. Wszyscy na coś czekają.

sobota, 26 grudnia 2015

Święta bez opłatka - bez sensu


W te święta nie dzieliłam się opłatkiem. Nie jadłam śledzia, ani uszek, ani racuchów. Nie spotkałam się z rodzicami, dziadkami i rodzeństwem. Czy te Święta w ogóle się liczą!?

poniedziałek, 21 grudnia 2015

Specjalista od dobrych rozwiązań



Kobieta, która nie bała się zmian. Poszła na całość. Nie wiedziała co ją czeka a jednak zaryzykowała. Czemu to zrobiła? Dla kogo? Do czego jej decyzja doprowadziła?

niedziela, 6 grudnia 2015

Sto siedemdziesiąte czwarte urodziny

TURYN – WŁOCHY - EUROPA

W święto Niepokalanego Poczęcia Maryi (8 grudnia 1841 roku) ubierałem się, by odprawić Mszę świętą, gdy zakrystian, zawołał stojącego w kącie chłopca, by służył mi do mszy.(...)
– Ale kiedy nie potrafię, nigdy tego nie robiłem.
– Jesteś osioł! – rozzłościł się zakrystian. Wściekły chwycił biednego chłopaka.
Krzyknąłem do zakrystiana:

sobota, 5 grudnia 2015

Zabójcza drobinka




Kulista, z otoczką lipidową i licznymi glikoproteinami. Niszczy limfocyty. Pozbawia odporności. Rozbija rodziny, osieraca dzieci... Drobinka zwana wirusem HIV.

sobota, 21 listopada 2015

Czonga

Czonga, chonga a może conga. Wymawiać należy <czonga>. Słowo, które codziennie słyszę w szkole po kilkadziesiąt razy. Jest bardzo dobrym narzędziem motywującym.

Ale co to takiego i czemu dokładnie służy? Już wyjaśniam!

poniedziałek, 16 listopada 2015

Z wizytą u ludu Tonga


Dziesiąta niedziela na misjach. Tym razem na Mszę św. udajemy się do kościoła Saint Peter w buszu, jakieś 60 km od Kabwe. Miejscowość nazywa się Lupia. Nie jedziemy tam jednak z Księdzem Lupim, choć tak by pasowało ze względu na nazwę miejsca. :) Nas i ekipę parafialną zabiera Ksiądz Michał.

Upchane na krytej pace telepiemy się przez dwie godziny po afrykańskich dróżkach i bezdrożach.

sobota, 14 listopada 2015

Dni Niepodległości


Niepodległość.
Suwerenność narodowa wynikająca z poczucia przynależności.
Podkreślenie tożsamości danego człowieka i umieszczenie go w konkretnej kulturze.
Wolność.


piątek, 6 listopada 2015

Czary na cmentarzu


Listopad.
Jesień, kolorowe liście, pierwsze przymrozki, chryzantemy na cmentarzu, mnóstwo zniczy w Dzień Zaduszny. Z tym mi się kojarzy.

Kilkanaście tysięcy kilometrów na południe od Polski świat zaspał.

niedziela, 25 października 2015

Bartymeusz z Chulubele

Chulubele
Mk 10, 46-52 Gdy Jezus wraz z uczniami i sporym tłumem wychodził z Jerycha, niewidomy żebrak, Bartymeusz, syn Tymeusza, siedział przy drodze. Ten słysząc, że to jest Jezus z Nazaretu, zaczął wołać: Jezusie, Synu Dawida, ulituj się nade mną! Wielu nastawało na niego, żeby umilkł. Lecz on jeszcze głośniej wołał: Synu Dawida, ulituj się nade mną! Jezus przystanął i rzekł: Zawołajcie go! I przywołali niewidomego, mówiąc mu: Bądź dobrej myśli, wstań, woła cię. On zrzucił z siebie płaszcz, zerwał się i przyszedł do Jezusa. A Jezus przemówił do niego: Co chcesz, abym ci uczynił? Powiedział Mu niewidomy: Rabbuni, żebym przejrzał. Jezus mu rzekł: Idź, twoja wiara cię uzdrowiła. Natychmiast przejrzał i szedł za Nim drogą.

czwartek, 22 października 2015

Mała powietrzna TRĄBA


Środa, godzina 13.30. Koniec zajęć w szkole. Wracam rowerem z Makululu. Tym razem czerwonym z zepsutymi przerzutkami. Słońce wysoko na niebie. Gorąco! Czuję się niczym prażony orzeszek ziemny ale wytrwale jadę dalej. Perspektywa obiadu motywuje. Wtem w powietrze wzbija się tuman kurzu, przybierający formę trąby powietrznej. Zabiera ze sobą wszystkie napotkane po drodze śmieci, unosi w powietrze i pędzi prosto na mnie.

poniedziałek, 12 października 2015

Jezioro Tysiąca Głębokich Tajemnic


Za siedmioma lasami, za siedmioma górami, za siedmioma sawannami, nieopodal olbrzymiego Baobabu lśniło sobie jezioro. Niezwykłe - Jezioro Tysiąca Głębokich Tajemnic. Wszystkie pytania i wątpliwości w jego pobliżu wypowiedziane zamieniały się w kamienie i spadały z pluskiem w ciemne odmęty.

sobota, 3 października 2015

Przedszkole miłości


Upał. Słońce miażdży ziemię, która oddycha z trudem. Czasem, nie wiadomo skąd, przychodzi Wiatr. Porywa piach i zeschłą trawę by wpleść je w warkoczyki zambijskich dzieci. Kościół w budowie. Gliniane chatki. Pomiędzy nimi rozległy teren suchej trawy a na niewielkim wzniesieniu kremowo-pomarańczowy budynek Przedszkola.

poniedziałek, 21 września 2015

Pierwsze koty za płoty



Mieszkają na misji w Kabwe dwa rude koty. Miauczą kiedy jemy, miauczą kiedy śpiewamy, miauczą tak samo jak polskie koty.
Mieszkają nietoperze. Te tylko piszczą: -pi-pi-pi-pi-pi
Mieszkają też szczury. Tego co biega po suficie nazwałyśmy Franek a tego ze spiżarni-szczużarni, co nam orzeszki ziemne łomocze, Rysiek.

Nie o kotach, nietoperzach i szczurach jednak pisać w tym poście zamierzam lecz o pierwszych misyjnych poczynaniach...


piątek, 11 września 2015

Jezus przyjeżdża do Makululu


Jezus przyjeżdża do Makululu...
Terenówką przyjeżdża. 
Razem chodzimy od domu do domu szukając chorych. Ich dzisiaj szczególnie odwiedza w sakramencie Pokuty i Komunii Świętej.

sobota, 13 czerwca 2015

O początkach salezjańskiej podróży wgłąb serca

Wrzesień 2014

Stoi na stacji lokomotywa... Szarpnęła wagony i ciągnie z mozołem...
(***)

Warszawa Centralna - wysiadam.
Zostały jeszcze 3 godziny do spotkania. Nie chcę od razu jechać do Salezjanów. Jestem sama, a stolicę znam słabo, czuję się trochę obco. Zastanawiam się, co czeka mnie w weekend, kogo spotkam, co będzie się działo. Jem lody w Macu i zachodzę w głowę co ja tu w ogóle robię. Przecież mogłam zostać w domu i leżeć sobie teraz z jakąś ciekawą książką w ręku...

piątek, 20 marca 2015

Czwarty sen misyjny ks. Bosko: Afryka i Chiny

Fragment książki "Sny Księdza Bosko":


Opatrzność nie przestawała roztaczać przed oczami księdza Bosko wizji na temat przyszłości Zgromadzenia Salezjańskiego na niezmierzonym polu misji. Również w roku 1885 pewien sen objawił mu plany Boga, związane z niedaleką przyszłością.